3 powody, dla których warto odnawiać motocykle — klasyki, youngtimery i nie tylko!

Troska o środowisko, lokata kapitału, a może realizacja ciekawego hobby — w tym materiale przedstawiamy 3 powody, dla których warto odnawiać motocykle!

Renowacja motocykli? Najlepsze hobby na świecie!

Badania jasno wskazują, że posiadanie i realizacja hobby wzmacniają zdrowie psychiczne i pomagają w walce z depresją. Co prawda nie jesteśmy psychologami, tylko motocyklistami, ale z własnego doświadczenia wiemy, że to faktycznie działa — czas spędzony w garażu na dłubaniu przy motocyklu pozwala się odstresować i nabrać nowej energii. Niezależnie od tego, czy podejmujemy się złożonego projektu odbudowy starej maszyny, czy wyjmujemy walizkę z narzędziami w celu wykonania podstawowego serwisu, poprawa nastroju gwarantowana! Najlepsze jest to, że po naprawie lub renowacji motocykla możemy zająć miejsce za sterami i wyruszyć w podróż, co — jak pisaliśmy na naszym portalu w artykule “Motocykl — skuteczna terapia, która uzależnia!” — również ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne.

Renowacja motocykli — zero waste w nietypowym wydaniu

Jednym z założeń Zero Waste, idei mającej na celu ograniczenie produkcji odpadów, jest maksymalne wykorzystanie tego, co już zostało wyprodukowane. Kierując się tą zasadą, warto zreanimować swojego klasyka lub kupić motocykl używany i doprowadzić go do wzorowego stanu. Według nas jest to o tyle atrakcyjne, że na rynku maszyn z drugiej ręki znajdziemy wiele ciekawych modeli w naprawdę przystępnych cenach. 

Podczas renowacji motocykla warto kierować się zasadami Zero Waste. Jedną z nich jest odpowiedzialna utylizacja zużytych części i płynów eksploatacyjnych. I tak, zużyty akumulator możesz zostawić w sklepie motoryzacyjnym przy zakupie nowego, a przepracowany olej oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów.

Motocykl jako bezpieczna lokata kapitału?

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat — od momentu, kiedy ceny motocykli retro zaczęły iść mocno w górę — wśród motocyklistów wyrobiło się przekonanie, że wszelkiej maści klasyki i youngtimery to dobra i bezpieczna lokata kapitału. W dużej mierze przyczyniły się do tego portale motocyklowe, na których nie brakuje zestawień motocykli wartych inwestycji. Niestety, jak dotąd nie udało nam się znaleźć zestawienia popartego czymś więcej, niż tylko przeczuciem redaktorów. Przeglądając tego typu artykuły, warto mieć na uwadze, że autorzy specjalizują się w motocyklach, a nie doradztwie inwestycyjnym — pamiętaj o tym, zanim kupisz rekomendowanego klasyka, żeby nie utopić ciężko zarobionych pieniędzy.

Wartość motocykli klasycznych, szczególnie tych z czasów PRL, znacząco poszła w górę przez ostatnich kilkanaście lat — to nie podlega dyskusji. Wystarczy popatrzeć na aukcje takich maszyn jak WSK 125 czy Romet Komar. Ceny nawet mocno zmęczonych egzemplarzy wzrosły z kilkuset do kilku tysięcy PLN i od kilku lat utrzymują się na wysokim, aczkolwiek stałym poziomie. Osoby, które w trakcie boomu kupiły maszynę po okazyjnej cenie i prawidłowo przeprowadziły proces renowacji, mogły liczyć na znaczny wzrost wartości.

Dużym ułatwieniem w renowacji klasyków — która podbija wartość motocykla — jest dostęp do dobrej jakości zamienników. Jako że youngtimery i motocykle retro cieszą się dużą popularnością, obecnie nie ma problemu ze znalezieniem odpowiednich podzespołów, które umożliwią odbudowę jednośladu. Wystarczy spojrzeć na naszą ofertę — posiadamy ponad 100 000 części do ponad 100 marek motocykli. 

Podsumowując. Jesteśmy zdania, że inwestycja w motocykle klasyczne i youngtimery nadal może przynieść realny zysk, co z całą pewnością jest powodem, dla którego warto odnawiać jednoślady. Nie jest to jednak pewniak. Warto stale monitorować rynek używek, szukać okazji na portalach aukcyjnych, nie sugerować się w ciemno propozycjami z portali motocyklowych i — przede wszystkim — za każdym razem dokonywać chłodnej kalkulacji, a nie kierować się emocjami i wizją łatwego zarobku. Podkreślamy — jesteśmy motocyklistami, nie doradcami inwestycyjnymi.

Twoim okiem — inne powody, dla których warto odnawiać motocykle

Ilu motocyklistów tyle opinii i doświadczeń. Jesteśmy ciekaw, jakie zalety ty widzisz w renowacji motocykli. Z chęcią się o nich dowiemy, więc daj znać w komentarzu!

Wiktor Karczewski

Moja przygoda z motocyklami zaczęła się klasycznie - od Ogara, przez WSK 125, do chińskiego skutera. Na WSK 125 zjeździłem pół Polski i Skandynawię, a na Chińczyku kręciłem się zimą po Bieszczadach i jesienią po Finlandii. Obecnie ujeżdżam polsko-chińską myśl techniczną, czyli Rometa SCMB 125. Doskonały motocykl do dojazdów do pracy ;)

1 Response

  1. Anonim pisze:

    Ja z kolei jestem posiadaczem SHL 175 M11 i od kilku lat siedzę wieczorami w garażu i odnawiam swoją piękność pozdrawiam pasjonatów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *