Motocyklem dookoła Tatr. Trasa po Polsce i Słowacji w konkursie Moto Trip z Gmoto

Nowy tydzień rozpoczynamy kolejną relacją z trasy motocyklowej nadesłanej w ramach konkursu Moto Trip z Gmoto. Tym razem Dangerousrider przedstawia jednodniową podróż motocyklową dookoła Tatr! 
Podróż autora relacji zaczęła się typowo – poranna kawa i szybki rzut oka na Google Maps. Zazwyczaj tyle wystarczy, żeby rozpalić wyobraźnię i ruszyć w trasę. A później już tylko, jak relacjonuje Dangerousrider, “Woda do kufra, letnia kurtka meshowa na plecy, muzyka w interkomie i ogień na autostradę!”. Najciekawszymi miejscami na trasie były zdecydowanie okolice Szczyrbskiego Jeziora, z których można obserwować fenomenalną panoramę Tatr, oraz słowacka droga nr 584. Autor był bardzo zaskoczony zarówno stanem nawierzchni (zero dziur i bardzo przyczepny asfalt!), jak i widokami towarzyszącymi podczas pokonywania kilkudziesięciu winkli. Ostatnim punktem programu była Wielka Krokiew w Zakopanem. Mapę z wyznaczoną trasą przejazdu i zaznaczonymi najciekawszymi miejscami znajdziesz tutaj.

Zobacz też: Na wioskach śpiewają o nim piosenki. Wywiad z Marcinem Wroną – Motocyklem WSK 125 na Nordkapp

Przypominamy, że do 31 sierpnia 2021 możecie wysyłać zgłoszenia do konkursu “Moto Trip z Gmoto”. Do wygrania atrakcyjne gadżety od Gmoto i nagroda główna w wysokości 500 zł! Więcej informacji o konkursie znajdziecie tutaj.

Szczegóły trasy

  1. Motocykl: Honda Hornet CB 600 F
  2. Czas przejazdu: około 10 godzin
  3. Dystans: około 650 kilometrów
  4. Przebieg trasy: RzeszówWierzchosławiceNowy SączMniszekSzczyrbskie JezioroLiptowski MikułaszZakopaneRabka ZdrójNowy SączRzeszów
  5. Najfajniejsze miejsce na trasie: Szczyrbskie Jezioro z fenomenalnym widokiem na Tatry oraz droga nr 584 na Słowacji z super winklami i bardzo przyczepnym asfaltem.
  6. Ekwipunek: Kamera sportowa Gopro i karta płatnicza – tyle wystarczyło 😉

Filmy i zdjęcia z wyjazdu

Przypominamy, że do 31 sierpnia 2021 możecie wysyłać zgłoszenia do konkursu “Moto Trip z Gmoto”. Do wygrania atrakcyjne gadżety od Gmoto i nagroda główna w wysokości 500 zł! Więcej informacji o konkursie znajdziecie tutaj.

Wiktor Karczewski

Moja przygoda z motocyklami zaczęła się klasycznie - od Ogara, przez WSK 125, do chińskiego skutera. Na WSK 125 zjeździłem pół Polski i Skandynawię, a na Chińczyku kręciłem się zimą po Bieszczadach i jesienią po Finlandii. Obecnie ujeżdżam polsko-chińską myśl techniczną, czyli Rometa SCMB 125. Doskonały motocykl do dojazdów do pracy ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *