Części motocyklowe
Moto Guzzi V7 750

Włoska marka Moto Guzzi należy do najdłużej nieprzerwanie działających fabryk motocykli na świecie, oferując od 1921 roku niezwykłe maszyny dla koneserów. Jednym z nich jest model V7 który po raz pierwszy został zaprezentowany w 1965 roku i jest produkowany do dziś. Współczesne modele charakteryzują się wyjątkowym przywiązaniem do swojej historii i tradycyjnych rozwiązań, choć w tym przypadku nie chodzi jedynie o specyficzny dwucylindrowy silnik z poprzecznie umieszczonymi cylindrami.

Wytwórnia z Mandello del Lario nigdy nie dążyła do wielkości czy skali produkcji godnej japońskich potentatów czy innych europejskich liderów motoryzacyjnego rynku. Dzięki temu może sobie pozwolić na budowę maszyn z wciąż żywą duszą i głębokim charakterem, zupełnie innych od tych zjeżdżających z linii montażowych w Hamamatsu czy Kubushiki. I mimo że nie oferuje kolosalnych osiągów czy innowacji technologicznych, to motocyklowi "smakosze" nie mogliby wyobrazić sobie lepszego współczesnego producenta.

Stylistyka V7 emanuje spokojem obłych kształtów i klasycznej linii. Mimo że jednostka napędowa jest ogromnych rozmiarów i stanowi główny punkt obserwacji, to projektanci nie próbowali nadawać jej sportowego ducha. Zaprojektowane kilkadziesiąt lat temu serce napędowe z roku na rok jest bliżej ideału, dzięki czemu moc 50 KM oddawana jest w niespotykany u konkurencji sposób. W oczy rzuca się także rama z rur stalowych i pierwotne dwa amortyzatory tylnego koła, które posiadają niewielki zakres regulacji. Reszta budowy również przypomina jednoślady z dawnych lat. Duży zbiornik paliwa nie posiada dynamicznych przetłoczeń, kanapa nie jest przeszywana i kształtowana na "milion" sposobów, a przedni reflektor ma zwyczajną okrągłą budowę. W dobie kanciastych kształtów Moto Guzzi jest bardzo miłą odmianą. Niektóre podzespoły przy tak masywnym silniku mogą wydawać się nieco groteskowe. Układ hamulcowy dysponuje jedną tarczą o niewielkiej średnicy na każdą oś, czy przednie zawieszenie teleskopowe o średnicy 40 mm na pierwszy rzut oka mogą wydawać się zbyt słabe. Pamiętajmy jednak że mimo słusznych rozmiarów to maszyna o mocy zaledwie 50 KM, a i masa własna nie jest przerażająca (na sucho 190 kg).

Mimo wysokiej ceny zakupu (ponad 35 tyś. złotych) V7 to dobry wybór dla osób bez wielu zer na koncie. Niskie koszty eksploatacji to nie tylko niskie spalanie oscylujące pomiędzy 5-6 litrami na 100 kilometrów, ale także rzadkie wizyty w serwisie. Wał kardana nie wymaga obsługi, niewysilona jednostka nie przysparza napraw, a luz zaworowy możemy wyregulować samodzielnie za pomocą śrubek.

Moto Guzzi to optymalny wybór do spokojnych podróży we dwoje, dzięki obszernej kanapie oraz ergonomicznej pozycji kierowcy i pasażera nawet dłuższe trasy nie powinny nastręczać problemów czy dyskomfortu. Dzięki długiej liście wyposażenia akcesoryjnego szybkie przystosowanie V7 do dalekich dystansów to jedynie kwestia zasobności portfela. Sprawdzi się on także w ruchu miejskim, jedynie szeroka kierownica w niektórych przypadkach nie pozwoli zwiększyć tempa na zakorkowanych arteriach aglomeracji. Dużym plusem w miejskiej dżungli okaże się moment obrotowy wynoszący aż 60 Nm, który dostępny jest już od 2800 obr/min. Duży wybór akcesoriów daję także możliwość nadania wyglądu Cafe Racera. Dostępny jest m.in. podrasowany układ wydechowy renomowanej marki Arrow, nakładki na siodło, układ wtryskowy i boczki oraz specyficzna owiewka przedniej lampy.