Części motocyklowe
Peugeot Elystar 50

Mimo, że skuterów klasy 50 cm ³ nie zwykło się opatrywać mianem "maxi", to Elystar zarówno gabarytami, jak i właściwościami turystycznymi w pełni na to zasługuje. "Najmniejszy z największych" jednoślad z automatyczną przekładnią ze stajni Peugeota zadziwia przestronnością i komfortem użytkowania.

Poza wygórowaną ceną Elystar 50 posiada więcej cech których na próżno szukać w innych skuterach tej klasy pojemnościowej. Przede wszystkim oprócz jednostki napędowej i innych drobnych podzespołów całą konstrukcję dzieli z większymi modelami 125 i 150. Dzięki temu układ hamulcowy, zawieszenia i właściwości trakcyjne stoją, jak na "50-tkę", na bezkonkurencyjnym poziomie. Dzieli z nimi także elegancką i wysmakowaną linię nadwozia, w tym przypadku nie ma mowy o ostrych kształtach, agresywnej stylistyce i jaskrawym malowaniu. Mimo upływu 15 lat od daty premiery jego sylwetka jest nadal aktualna i ciągle wyróżnia się z tłumu. Jedyne co nie pasuje do całokształtu, to wysokoobrotowy silnik dwusuwowy, który zakłóca spokojny dizajn i stonowaną kolorystykę.

Elystar bez wątpienia przypadnie do gustu wyrośniętym nastolatkom i innym wysokim osobom, bowiem obszerna budowa zapewnia wygórowany poziom komfortu. Dzięki wysoko umieszczonej kierownicy w końcu nie będą o nią obcierać nogami podczas manewrów, a wysoko usadowiona kanapa i dużo miejsca na nogi pozwolą zająć wyprostowaną pozycję. Każdy użytkownik Peugeota doceni także seryjnie montowaną wysoką szybę, która w pełni spełnia swoje zadanie. Na uwagę zasługują także eleganckie zegary z chromowanymi obramowaniami oraz zestaw wskaźników, bowiem rzadko jednoślady z tej klasy informują o przebiegu dziennym czy aktualnym spalaniu. Duże rozmiary sprzyjają także ładowności. Pod kanapą zmieszczą się dwa kaski i kurtka, a pod zegarami, w mniejszym schowku, bez problemu pomieścimy dokumenty i rękawiczki. Oba są oczywiście zamykane na klucz, choć to nie koniec seryjnych systemów bezpieczeństwa. Elystar na liście wyposażenia fabrycznego ma również blokadę tylnego koła, która wysuwa się z tylnego bocznego panelu.

Osprzęt większych modeli niesie za sobą kolejne korzyści. Układ hamulcowy posiada tarcze o średnicy ponad 200 mm na każdym kole, ponadto z przodu widnieją przewody w stalowym oplocie. Takie zestawienie skutkuje wyśmienitą skutecznością, nawet gdy skuter nie posiada fabrycznych blokad i rozwija prędkość maksymalną znacznie wykraczającą poza ramy polskiego prawa.

Dwusuwowa jednostka o pojemności 49 cm ³ generuje moc 4,5 KM, zasilana jest tradycyjnym gaźnikiem, co nie wróży niskiego spalania. W cyklu miejskim potrafi zużyć do 4 litrów paliwa na 100 kilometrów, co jest jedynym minusem niezwykle udanego Elystara. Niektórzy nie mogą także pojąć chłodzenia powietrzem, które przy tak wysokiej cenie i bogatym wyposażeniu jest uzasadnioną pretensją. Tym bardziej że tańsze modele z katalogów konkurencji, nawet tej z Państwa Środka i okolicznych krajów znanych z wątpliwej jakości wyrobów, oferują ekonomiczne silniki czterosuwowe chłodzone cieczą o zbliżonych osiągach.

Mimo to Elystar 50 to jeden z niewielu pojazdów tej klasy, którym bez większych przeróbek można udać się w daleką trasę. Pojemny zbiornik paliwa, doskonała osłona przed warunkami atmosferycznymi, duże schowki i ergonomiczna pozycja za kierownicą na pewno przypadnie do gustu młodocianym globtroterom.