check Darmowa wysyłka od 249,00 zł
check Zwroty do 14 dni
check Kup teraz! Zapłać za 30 dni
check Strefa hurtowa - B2B

Części do Motocykli Suzuki

Charakterystyka marki

Jak powszechnie wiadomo, Suzuki należy do wiodących producentów motocykli na świecie. Uściślając Suzuki znajduje się w czołówce wraz z Yamaha, Honda i Kawasaki. Historia Suzuki należy do nietuzinkowych, bowiem korporacja początkowo była powiązana...z jedwabiem. Michio Suzuki, Japończyk mieszkający w nadmorskiej miejscowości zajmował się produkcją i sprzedażą krosien do przemysłu jedwabniczego. Pracowity Michio ciągle udoskonalał swoje produkty, poświęcał wiele czasu, aby krosna tkackie były jak najlepszej jakości i dodatkowo nieskomplikowane w obsłudze. Jednym z jego sukcesów było wynalezienie maszyny tkackiej, która trafiła na eksport do innych krajów. Suzuki zajmował się krosnami przez blisko 30 lat, odnosząc spore sukcesy, wynalazł również 120 patentów w dotyczących przemysłu jedwabniczego. Jednak Micho czuł niedosyt, pragnął aby jako przedsiębiorstwo rozwijało się w innych kierunkach. I tak na podstawie obserwacji, wywnioskował, że samochód należy do dóbr, których mu i jego klientom brakuje. Po dwóch latach od wstępnego projektu, Japończyk posiadał już parę pierwowzorów niedużego samochodu. Prototypy były napędzane innowacyjnymi, czterocylindrowymi silnikami, które były chłodzone cieczą, a skrzynia biegów była wykonana z aluminium. Niestety z powodu II wojny światowej Micho musiał zaprzestać produkcji samochodów, które były uznane przez rząd za zbędne w obecnej sytuacji. W końcowych latach wojny, Micho powrócił do swojego dawnego zajęcia, czyli produkcji krosien. Szczęśliwie dla Suzuki, rynek amerykański wyraził zapotrzebowanie na import bawełny przez Japonię. Sytuacja nie trwała długo, bo w 1951 roku nastąpiło załamanie rynku. Gwałtowne zmiany spowodowały powrót do idei produkcji pojazdów. Dodatkowo w powojennej Japonii wzrosło zapotrzebowanie na tani i trwały środek transportu. Rozpoczęto sprzedaż silników, które można było zamontować do roweru, toteż pierwszym wytworem Suzuki był rower z silnikiem o nazwie „Power Free”. Urządzenie okazało się tak pomysłowe, że Micho opatentował silnik, a także otrzymał od nowego rządu dotację na badania w zakresie inżynierii motocyklowej. W tym momencie powstało Suzuki Motor Corporation. W latach 1953-54 produkcja motocykli osiągała świetne wyniki, blisko 6 tysięcy miesięcznie. Firma przekształciła się w Suzuki Motor Co., Ldt. Micho Suzuki był człowiekiem otwartym na nowoczesność. Wynalazł pojazd noszący nazwę „Suzulight”, który cechował się innowacyjnością w kwestii napędu i zawieszenia. Co ciekawe takie rozwiązania pojawiły się w samochodach dopiero 50 lat później! Obecnie Suzuki posiada 15 fabryk w 14 krajach, a także 133 dystrybutorów w 119 krajach.

GN

Gdy w połowie lat 70' Honda zapoczątkowała erę Universal Japanese Motorcycles, każdy z japońskich producentów chciał mieć w swojej ofercie pojazd wpisujący się w ten nurt. W 1982 roku Suzuki zaprezentowała swoją wizję takiego motocykla. GN to seria małolitrażowych jednośladów o szosowo-turystycznej charakterystyce, które w wersji 125 produkowane są do dziś. Nawet współczesne modele zachowały klasyczną linię z soft chooperowym zacięciem. Posiadają obszerną kanapę, wydłużony widelec teleskopowy, szprychowe koła oraz szeroką chromowaną kierownice. Wszystkie modele serii GN zostały wyposażone w jednocylindrowe silniki chłodzone powietrzem. Moc każdej z jednostek została zoptymalizowana do sprawnego poruszania się podczas codziennego użytkowania na krótkich dystansach przy jak najmniejszym spalaniu. Niezależne testy w cyklu mieszanym dla GN 125 wykazały zużycie paliwa na poziomie 2,5 l/100 km, co nawet w porównaniu do nowoczesnych motocykli z systemem wtrysku paliwa jest imponującym wynikiem. W pierwszym roku produkcji zastosowano bębnowe hamulce na obu osiach, lecz użytkownicy skarżyli się na ich skuteczność podczas deszczowej pogody oraz przymrozków. W modelu na drugi sezon sprzedaży na przedniej osi pojawiła się tarcza hamulcowa. Od czasów tej modernizacji użytkownicy GN-ów nie mieli żadnych zastrzeżeń co do pracy układu hamulcowego. Motocykl był intuicyjny w obsłudze, dzięki dźwigni dekompresyjnej rozruch silnika nie stwarzał problemów, a majsterkowanie było ograniczone jedynie do okresowej wymiany płynów i wyeksploatowanych podzespołów. Jako seria motocykli dla początkujących na pokładzie maszyny znajdowało się kilka udogodnień. Na kierownicy znalazł się wskaźnik zapiętego biegu, a po rozłożeniu bocznej stopki następowało odcięcie zapłonu. Motocykle zachęcały także do pierwszych wycieczek za miasto, posiadały bowiem seryjny bagażnik oraz duży zbiornik paliwa, który w każdej z wersji wystarczał na przejechanie ponad 300 kilometrów. Trwała konstrukcja GN została wykorzystana do budowy wielu innych modeli spoza serii, np. TU250X który nawiązywał stylistyką do brytyjskich motocykli sportowych z wczesnych lat 60'. Motocykle z serii GN są niewątpliwie dobrą alternatywą dla nowych jednośladów z Państwa Środka. Za cenę świeżej maszyny z Chin co prawda nie kupimy kilkuletniego GN-a, jednakże nawet ponad dwudziestoletnie pojazdy w dobrym stanie zaskoczą bezawaryjnością, jakością wykonania oraz niskim spalaniem. W gratisie nabywcy otrzymają ułamek legendy i ponadczasową stylistykę, których na próżno szukać u konkurencji z największej republiki na świecie.

GS

Zapoczątkowana w 1976 roku seria GS zakończyła pewną erę w historii Suzuki Motor Corporation. Do tego czasu firma specjalizowała się głównie w motocyklach z silnikami dwusuwowymi, od 1909 roku (czyli przez 67 lat przed utworzeniem gamy GS) marka wypuściła na rynek jedynie dwa małolitrażowe modele z jednostkami czterosuwowymi, nieprzerwanie rozwijając segment dwusuwów. Apogeum poprzedzającym pierwsze modele GS była trzycylindrowa szosowa "750-tka" klasy Grand Turismo, spalająca horrendalne ilości mieszanki. Pierwsze maszyny z segmentu GS wyposażono w silniki o pojemności 750 cm ³ i 450 cm ³, ich konstrukcja była wzorowana na jednostce napędowej Kawasaki Z1. Po modernizacjach stała się podstawą konstrukcyjną wszystkich typów silników czterosuwowych aż do 1980 roku, gdy pojawiła się seria GSX posiadająca czterosuwowe piece nowej generacji. Pod oznaczeniem GS produkowano motocykle z różnych klas pojemnościowych, od miejskich "125-tek", przez szosowe nakedy średniej pojemności, aż po model GS1200SS z klasy Super Sport, odznaczający się wyjątkowo zawadiacką stylistyką. Wśród niezawodnych japońskich maszyn każdy mógł znaleźć motocykl dostosowany do potrzeb, zainteresowań i zasobności portfela. Dzięki bezawaryjnej konstrukcji oraz ekonomicznym czterosuwowym sercom, Suzuki zdobyła duże grono odbiorców między innymi w Australii i Afryce, w której niezawodny i tani sprzęt to przecież podstawa transportu dużej części społeczeństwa. Jednakże GS posiadał także drugie oblicze. Oprócz idealnego jednośladu dla mas, odnalazł się również na torze. Fabryczny team Suzuki odnosił liczne zwycięstwa, głównie za sprawą głównego tunera zespołu- Japończyka Hideo Yoshimura. Przygotowane przez niego maszyny wygrywały na kilku kontynentach, m.in. w Daytona Superbike 78', AMA Superbike 79' i 80' oraz Castrol Six Hour w 1979 roku. Jednakże największą wygraną odniósł zmodyfikowany model GS1000, który dwukrotnie jako pierwszy przekroczył linię mety toru Greame Crosby podczas Mistrzostw Świata Formuły TT w latach 1980-1981. Początkowe modele GS odznaczały się uniwersalnością, sprawdzały się podczas dalszych podróży oraz codziennej jazdy w miejskim zgiełku, zyskując miano Universal Japanese Motorcycles. Po 1980 roku Suzuki postanowiła jednakże bardziej ukierunkować swoje modele, dając światu wiele niepowtarzalnych maszyn na miarę przełomu XX i XXI wieku.

GSX

Motocykle Suzuki z gamy GSX to szosowe maszyny o sportowej charakterystyce stworzone z myślą o wysokich osiągach. Pierwsze modele zostały wprowadzone do sprzedaży na początku lat 80 jako rozwinięcie serii GS. W głowicach zmodernizowanych jednostek czterosuwowych pojawiły się cztery zawory, co znacząco poprawiło wydajność oraz parametry w stosunku do silników dwuzaworowych. Nowe piece odznaczały się zwiększoną prędkością spalania paliwa przy jednoczesnym obniżeniu straty ciepła w komorze spalania, głównie za sprawą tłoków o płaskich denkach oraz zmniejszonych kątach otwarcia i zamknięcia zaworów. Pierwszymi modelami z serii były dwucylindrowe GXS250 i GSX400. Zostały one zbudowane na bliźniaczych wersjach z serii GS, różniły się jedynie nowymi czterozaworowymi głowicami. Dopiero w 1983 roku wypuszczono na rynek model GSX 750, pierwszy stworzony całkowicie od podstaw. Mimo że był to dopracowany jednoślad, który dzięki wyśrubowanej kampanii reklamowej wzbudził spore poruszenie w motocyklowym światku, jego premiera nie odniosła sukcesu. Stało się tak za sprawą jednocześnie zaprezentowanego modelu Hondy VF750 o wdzięcznej nazwie "Interceptor". Jednoślad Suzuki oferował regulowane zawieszenia, tarczowy układ hamulcowy oraz rozbudowany cyfrowy wyświetlacz, Honda zaś posiadała to samo, dodatkowo zachęcając nowoczesną, czterocylindrową jednostką w układzie V. Niepowodzenie Japończyków z Hamamatsu poskutkowało zakończeniem produkcji podstawowego modelu GSX 750 już rok po premierze. Początki serii GSX to ciągła walka z konkurencją, nie raz kończąca się lądowaniem na deskach. Najskuteczniej bronił się sportowy model GSX 1100, który dzięki mocnemu silnikowi o mocy 124 KM oraz sprzyjającym warunkom eksportu do Stanów Zjednoczonych zyskał największą popularność i uznanie. Najnowsze produkty z gamy GSX to już zupełnie inna bajka. Dzięki niezawodnym jednostkom z wczesnych modeli GSX-R, sprawdzonemu chłodzeniu olejowo-powietrznemu oraz nienagannym walorom użytkowym, Suzuki stworzyła sobie ugruntowaną pozycję w segmencie motocykli szosowo-turystycznych.

GZ

Suzkuki GZ to seria małolitrażowych motocykli typu cruiser produkowana od 1998 roku. Przez lata produkcji Japończycy oferowali jednoślady o pojemności 125 cm ³ i 250 cm ³, zaprojektowane głównie dla początkujących jeźdźców chcących zadać szyku na mieście. Po wyposażeniu w opcjonalne kufry oraz wysoką szybę GZ sprawdzi się także w roli średniodystansowego krążownika. Jazdę umili wyluzowana pozycja za szeroką chromowaną kierownicą oraz obszerna skórzana kanapa. Jednoślad charakteryzuje się klasyczną stylistyką. Ciemny lakier podkreśla blask chromów, szprychowe felgi ukrywają się częściowo pod głębokimi błotnikami, a łzowaty zbiornik paliwa nawiązuje do amerykańskiej klasyki gatunku. Jak na swoją klasę pojemnościową motocykl jest słusznych gabarytów, do pełni szczęścia brakuje jedynie widlastego Twina i basowego gangu wydobywającego się z masywnego wydechu. Wersja 125 to genialna pozycja dla posiadaczy prawa jazdy kat. A1. Jedna z najładniejszych linii w swojej klasie, prosty w obsłudze jednocylindrowy piec chłodzony powietrzem oraz mały apetyt na paliwo to jego najmocniejsze atuty. W gratisie otrzymujemy skuteczny tarczowo-bębnowy układ hamulcowy oraz żwawą jednostkę o mocy 15 KM, rozpędzającą 140. kilogramowego kolosa do zadowalających 90 km/h. Mocniejszy model 250 to z kolei świetny jednoślad dla bardziej doświadczonych motocyklistów, którzy np. jeszcze nie chcą przesiadać się na pełnoprawne cruisery. Oszczędny czterosuw o mocy 25 KM gwarantuje większą dawkę emocji niż jego mniejszy brat, nadal cechując się wysoką kulturą pracy i nienagannym prowadzeniem. Przydomek "Maruder" (towarzyszący nowszym modelom) w pełni oddaje charakter całej gamy GZ. W średniowieczu nazywano tak chłopów włóczących się z wojskiem po całym świecie, którzy rabowali pobojowiska po bitwach. Motocykle z tej serii coś w sobie z nich mają, można by je porównać do nieokrzesanego obieżyświata z arogancką manierą.

SFV

Suzuki SFV 650 to kompaktowy motocykl klasy Naked oferujący ponadczasowe połączenie japońskiej technologii i włoskiej stylistyki. Łagodne kształty, kratownicowa rama oraz dynamiczny silnik w układzie V2 to cechy, które łudząco upodabniają go do maszyn ze słonecznej Italii. Jednakże Gladius bynajmniej niczego nie udaje, co więcej, posiada wszystko, aby konkurować z takimi bestsellerami jak Aprilia Shiver, Ducati Monster 696 i Kawasaki ER-6N.Gladius otrzymał dwucylindrową jednostkę napędową z modelu SV 650, w której przeprowadzono szereg modyfikacji w celu spełnienia rygorystycznej normy emisji spalin Euro 3. Układ sterujący obrotami na biegu jałowym ISC, nowoczesny system wtrysku paliwa (dwa wtryskiwacze na każdy cylinder) oraz układ wydechowy z regulowanym katalizatorem w zupełności wystarczyły, aby dopasować "serce" Gladiusa do nowych wytycznych komisji europejskiej. Chłodzone cieczą, ośmiozaworowe V2 dysponuje mocą maksymalną 72 KM i maksymalnym momentem obrotowym 64 Nm. Nawet tak niewygórowane osiągi w motocyklu o masie własnej nieco ponad 200 kilogramów gwarantują niesamowite emocje. Od 0 do 100 km/h Gladius rozpędza się poniżej 4 sekund, a wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się dopiero przy wartości 200 km/h. Jak na najtańszą propozycję ze swojego segmentu takie wyniki to zbyt wiele, żeby nazwać SVF 650 "przeciętniakiem".W podwoziu odnajdziemy kolejne zalety Gladiusa. Wspomniana rama kratownicowa została zbudowana z masywnych rur stalowych, co gwarantuje sztywność i wytrzymałość konstrukcji na wysokim poziomie. Zawieszenie składa się z klasycznego widelca teleskopowego o masywnych goleniach (średnica 41 mm) oraz pojedynczego elementu resorująco-tłumiącego opartego na stalowym wahaczu wleczonym. Oba komponenty posiadają regulację napięcia wstępnego sprężyny, które pozwoli dopasować charakterystykę do bieżącej sytuacji na drodze. Nie ważne czy użytkownicy zechcą pędzić po górskich serpentynach czy delektować się powolną przejażdżką we dwoje zapewni ono pewne prowadzenie i stabilność w każdych warunkach. Dużą zaletą modelu SFV 650 są również fabrycznie montowane opony szosowe Dunlop Sportmax Qualifier, zapewniające dobrą przyczepność niezależnie od warunków pogodowych. Najsłabszym elementem podwozia jest układ hamulcowy. Mimo, że na przednim kole znajdziemy dwie ogromne tarcze o średnicy 290 mm i dwutłoczkowe zaciski pływające renomowanej marki Tokico, a na tylnym 240 mm tarczę i jednotłoczkowy zacisk pływający tego samego producenta, to ich skuteczność nie należy do najlepszych w tej klasie pojemnościowej. Zapewniają przepisową drogę hamowania, jednakże wymagają od kierowcy użycia zbyt dużej siły i są trudno wyczuwalne. W niewielkim stopniu sytuację ratuje seryjnie montowany system antypoślizgowy ABS, który w przypadku tej półki cenowej z pewnością jest największym atutem układu hamulcowego Gladius'a. Suzuki SFV 650 to z pewnością dopracowany motocykl, który nawet na doświadczonym jeźdźcu będzie miał szansę wywrzeć duże emocje. Mocna jednostka napędowa, duży zasięg na niespełna 15 litrowym zbiorniku paliwa, ergonomiczna pozycja za kierownicą i wyśmienite zawieszenia to idealny przepis na jednoślad do szybkiej turystyki i dynamicznego poruszania się po zatłoczonym mieście.