Jak przygotowałem się do motocyklowej podróży po Syberii i Mongolii?

8 komentarzy

  1. rav bro pisze:

    I ja też tam byłem mniód i wino piłem …

  2. Lewar kolega z wojska ;) pisze:

    Piękne!!!
    Może też kiedyś będzie mi dane mieć taką ładną 990-kę (ale ta niebieska ładniejsza) i pojechać w tak zacnym towarzystwie do Mongolii. Pozdro!

  3. Michal pisze:

    Podziwiam! Konkretna wyprawa.

  4. Jar pisze:

    cóż, zarąbisty trip:)…czy Kat wytrzymał bezawaryjnie?
    pzdr, LWG

  5. Ten co ogniska pilnował w obawie przed tym co w ciemności pisze:

    Chłopacy wypas!!!.
    . . . . . TO!!

  6. Robson pisze:

    Super! w jakim miesiącu byłeś? i jak tam jest z benzyną?

  1. 4 września 2018

    […] musisz wiedzieć, czego nie chcesz! Wyobraź sobie, że wybierasz się w podróż do Rumunii, Mongolii czy Kirgistanu. Poruszasz się w terenie, a sakwy które są montowane bez stelaża podskakują Ci […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *